paź 19 2017

Początek blogowania


Komentarze: 0

Witam,

Długo się zastanawiałam nad blogiem ... nad tym, żeby móc podzielić się tym co tak naprawdę sądzę o wielu sprawach ... Ale większość moich bliskoch mówili

- A PO CO CI TO??

- CZY TY SIĘ DO TEGO W OGÓLE NADAJESZ ??

Szk i dramat ... na rodzinie naprawdę można liczyć jak na Zawiszę ...Mam nadzieję, że ktoś kto kiedyś przez przypadek natknie się na moje wypociny poświęci chociaż chwilkę żeby przeczytać chociaż kilka linijek ... 

Jestem początkującą "blogerką" i postanowaiłam napisać o moim nieziemskim wkurwieniu ... Mam inżtniera ... nie byle jakiego ... z mechaniki i budowy maszyn ... moją specjalizacją jesrt mechanizacja górnictwa ... i wiecie czym się aktualnie znajuję ?? Pęczkowaniem sadzonki w jednym z PGR-ów ... płacą mi 60 gr !!! za pęczek !!!! Praca jest tak kurewsko ciężka, że nwet nie macie pojęcia ... ręcę bolą ... wyrywają ze snu ... tak bolą ... plecy aż pieką z wyspiłku ... i to za co ???? za 60 gr od pęczka ... ALe czy ja narzekam na swój los ?? O TAK !! Ale nie lecę do telewizji jak Ci nasi lekarze rezydencji, którzy by chcieli zarabiać 6000 zł na rękę bez doświadczenia (bo przecież je dopiero nabierają) . Wczoraj oglądałam "fakty" i jak słyszę, że oni pracują ciężko za marne 2000 zł to jak krzyczę do telewizora 

- CHODŹ KURWA NA SADZONKĘ !!!!

Jestem inżynierem ... nie łatwiego kierunku ... czasami nawet po nocach się uchyłam ... i ja się zastanawiam po co ??? 

Ostatnio widziałam ogłoszenie na olx praca,że poszukują pracowników do Lidla ... na kasę ... miotała się kilka dni żeby w ogóle złożyć podanie ... w końcu złożyłam za namową chłopaka (bo w końcu trzeba od czegoś zacząć) i wiecie co ??? NIe zakwalifikowałam się do 2 etapu rekrutacji (Pierwszy to było złożenie CV) 

Mając inżyniera, a nie posaidając "PLECÓW" nie jestem w stanie dostać się nawet do pracy w sklepie spożywczym ... tylko siąść zacząć płakać ... albo najlepiej zabić się własną pięśćią ...

W Poznaniu poszukują pracowników do fabryko VW ... złożyłam ... wypieli się na mnie ... Złożyłam już może 100 podań ... i nic ... tylko sadzonka w PGR mi została ... a wiecie co jest najgorsze w tej sadzonce ??? że jest tam banda pegerowców, krórzy w czasie pracy są RZĄDKOWYMI bądź innymi WYMI ... a po godzinach chleją pod sklepem i oni mają prawo Ci opierdolić za to, że źle pracujesz ... źle pracujesz w ich przekonaniu ... bo im się wybrana sadzonka w pęczku nie podoba ... a Ty się człowieku starasz ... po nocach z bólu nie śpisz ... faszerujesz się ketanolem (jeden z najsilniejszych leków przeciwbólowych dostępny na receptę) i usłyszysz od takiej moczymordy, że źlę pracujesz ... dziś myślałam, że się poryczę ... przychodziła do mnie może ze 30 razy !!! i pyrała gdzie tylko mogła ... aż w końcu pierdolnęłam tym wsiadłam w moją ibize i do domu ... Boże czy naprawdę nie ma już pracy dla ludzi z moim wykształceniem jak powiadał Ferdynant Kiepski ???

rozaczarowanapl : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz