Komentarze: 0
Miną mi kolejny dzień bezowocnych poszukiwań pracy ... jak nie miałam jej tak nie mam ... dalej pęczkuję sadzonkę ... i dalej nie zaprzestaję poszukiwań ... Mam nadzieję, że się cos w końcu ruszy ... dziś omal nie pobiłam kobiety która obok mnie pracowała ... doprowadziła mnie do niałej gorączki chociaż przy miom ogólnym samopoczuciu nie jest trudne do wykonania ...
Wróciłam do domu ... poćwiczyłam ... chociaż nie chce mi się okrutnie ... zapewne zaraz usiądę przed telewizorem pooglądam co mam obejrzeć i pójdę spać ... jutro znów wstanę przed 6 i znów pojadę na sadzonkę ...
A może poczytam jeszcze 50 twarzy Greya ... i się rozpłynę nad nim ... ucieknę do świata iluzji ... bogactwa i miłości ...
Jeszcze zobaczę ... w ogóle przeczytałam już 375 stron tej książki ... i ... myślę ... nie wiem co myślę ... skoro sprzedałą się w milionach egzemplarzy to musi być hit ... chociaż czytająć "Fabrykantkę aniołków" bardziej się jarałam tą książką ...